Było Sobie Życie - Popularnonaukowe - Książki ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart - Najwięcej ofert w jednym miejscu ⭐ 100% bezpieczeństwa każdej transakcji.
Było sobie życie - 04 - Szpik kostny. sinpli. 0:16. BYŁO SOBIE ŻYCIE. P O T Ę Ż N Y G E J. 25:07. Było Sobie Życie - 5 KREW. Bajkowo. 26:13. Było Sobie
Pom pom, pom pom, pom pom, jeee. Pom pom, pom pom, pom pom, jeee. W mym przedszkolu wesoło było. W mym przedszkolu życie tętniło. W grupie samych przyjaciół miałem. oraz panie, które kochałem, Fajna była era przedszkola. Ale odejść przyszła pora.
Ale jest jedna rzecz w którą wierze i którą Ci teraz powiem ziom, wierzę w nią cały czas: życie jest piękne ziom, i takie musi być Życie może być piękne Życie musi być piękne Widzisz, życie jest piękne I choćby cały świat walił mi się na głowę To kocham to życie, tak powtarzam sobie Życie może być piękne
Tekściory.pl - teksty i tłumaczenia piosenek. W serwisie znajdziesz niemalże każdy tekst i tłumaczenie piosenki, a także jej teledysk. Posiadamy teksty piosenek oraz teledyski polskich i zagranicznych wykonawców.
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. Było sobie życie Tajemnice ludzkiego ciała + DVD BYŁO SOBIE ŻYCIE Redakcja: Bariile Albert Ilustracje: Trzcińska Anna Wydawca: Hippocampus Oprawa: Twarda Format: Liczba stron: 216 Rok wydania: 2017 Jak funkcjonuje twój organizm? Gdzie rodzą się myśli? Jak działa serce? Dlaczego oddychasz? Jak to się dzieje, że widzisz? Co sprawia, że czujesz smaki i zapachy? Poznasz budowę i funkcjonowanie swojego organizmu, przeczytasz mnóstwo ciekawostek i zobaczysz wspaniałe ilustracje. Był sobie człowiek Miniencyklopedia dla dzieci Albert Barille Tłumacze: Janusz Feliks Wydawca: Hippocampus Oprawa: Twarda Format: Liczba stron: 48 Wydanie: 1 Rok wydania: 2017 Bogato ilustrowana, pełna ciekawostek, anegdot i humoru miniencyklopedia dla młodszych dzieci. Dzięki niej mali czytelnicy dowiedzą się o najważniejszych momentach w dziejach ludzkości oraz poznają wybitne postaci historyczne. Książka od 6 roku życia. Byli sobie wynalazcy miniencyklopedia Albert Barille Tłumacze: Janusz Feliks Wydawca: Hippocampus Oprawa: Twarda Format: Liczba stron: 48 Wydanie: 1 Rok wydania: 2017 Ciekawostki, zabawne anegdoty. dzieci poznają najważniejszych wynalazców w dziejach ludzkości oraz ich osiągnięcia. Książka dla dzieci od 6 roku życia.
Życie, życie, życie, życie, Życie, życie, życie, życie. Życia piękny dar Budzi się w nas jak wiosenny świt, Buja jak łódkę wśród fal, Niesie go serca rytm. Jeśli poznać chcesz tajemnice, Co w głębinach mogą się kryć, Odkryj z nami życie! Życie wciąż uczy nas jak żyć. Życie, życie, życie, życie, Życie, życie, życie, życie. Życia wielki cud Jest jak piosenka, co refren ma. Barwę dźwięków i nut Zgrany chór dobrze zna. A w zespole tak znakomitym Małą nutką też warto być. Odkryj z nami życie! Życie wciąż uczy nas jak żyć. Życie, życie, życie, życie, Życie, życie, życie, życie. Życie trwa od lat, Lecz jeszcze dziś nie wiesz o nim nic. Odkryj z nami ten świat! Życie wciąż uczy nas jak żyć.
Monika Marszał na swoim profilu instagramowym opowiada o dzieciństwie lat 80. i 90., przywołuje smak gumy balonowej, wakacje u babci, wyjadanie kruszonki z miski i dyskoteki przy oknach zasłoniętych kocami. Jej profil jest pełen sentymentu, który został zebrany w całość w audiobooku "Dom pachnący pomarańczą". Fragment audiobooka prezentujemy poniżej. "Dom pachnący pomarańczą" Moje dzieciństwo było wspaniałe, choć nie lubiłam notorycznie powtarzanego: "Ustąp, jesteś najstarsza". Dobrze, że choć w swojej klasie należałam do najmłodszych. Szkoła była super. Te niezapomniane dyskoteki, na których królował New Kids on the Block, Depeche Mode i Scorpions. A i tak każdy z nas najbardziej czekał na wolną piosenkę. Na obiad przeważnie był schabowy. Oczywiście taki oszukany z mortadeli. Ten prawdziwy to tylko w niedzielę, zjadany na końcu, bo najlepsze zawsze zostawiało się na koniec. My dziewczyny nosiłyśmy stukające drewniaki i plastiki, w które wchodziły kamyki, bo one robiły za obcasy, a my chciałyśmy być dorosłe. Rajtuzy na głowie udawały długie włosy. Kozaki Relaxy, różowa czapeczka i szalik z kangurkiem, "pyramidy", lajkry, dresy z kreszu i dekatyzowane kurtki i to koniecznie z odpinanymi rękawami były hitem tamtych lat. Lubiliśmy oglądać: "Emila z Lönnebergi", ale mówiliśmy o nim Emil z Drewutni, żeby nie połamać sobie języka. Czekaliśmy na "Arabelę", "Przyjaciela wesołego diabła" i "Było sobie życie". Ja wspólnie z młodszymi siostrami oglądałam "Reksia" i "Porwanie Baltazara Gąbki". Podziwiałyśmy "Sąsiadów" za ich pracowitość i spryt, słuchaliśmy mądrości Bonifacego z "Przygód kota Filemona", a "Czarnoksiężnika z krainy Oz" trochę się bałyśmy. "Smerfy" oglądali z nami nawet nasi rodzice. I oczywiście każda z nas chciał wreszcie zobaczyć, jak wygląda niania z "Mapeciątek" i buda Reksia w środku. Moje wspomnienia to także film "Szczęki", podglądany tylko z korytarza. I słusznie, przecież my baliśmy się nawet sceny z wilkami z "Akademii Pana Kleksa". Bajki w telewizji były rzadko, dlatego rodzice czasem wyświetlali nam przeźrocza z rzutnika "Ania". Po długim szukaniu skrawka ściany bez dekoracji, czyli bez paprotki lub obrazu, zaczynał się seans dla całego rodzeństwa. I nawet zapach rozgrzanego wyświetlacza pamiętam do dziś. Jazda Wigry 3 po oranżadę do sklepu i powrót do domu z krwawiącymi kolanami przypominały nam o fajnym popołudniu. Na ból nikt nie zwracał uwagi, sprawę załatwiała woda utleniona, a rodziców bardziej interesowało to, czy nasz składak jest mniej obity niż my. Tych bardziej wrażliwych pocieszano, że "do wesela się zagoi". Kto miał strupy na nogach, po prostu dobrze się bawił. Lubiliśmy, kiedy "zabierali" nam światło i całą rodziną rozmawialiśmy. Tata za pomocą dłoni i cieni robił zwierzęta na ścianie, a my zgadywaliśmy jakie. Wszystko robiliśmy wspólnie. Każdy miał czas i nigdzie się nie spieszył. My dzieci tamtych lat byliśmy bardzo wytrzymali na ból, bo nawet uszy przebijano nam ziemniakiem i igłą, w domowych warunkach. Byliśmy sprytni, bo opanowaliśmy perfekcyjnie sztukę pisania dwoma długopisami naraz sklejonymi taśmą klejącą. Byliśmy zręczni. My, dziewczyny grałyśmy w gumę: kosteczki, kolanka, pas, a na końcu były dłonie i paluszki. Czasem udało się nam nawet przejść wszystkie etapy. Byliśmy niecierpliwi, bo w chowanego liczyliśmy: dwana, trzyna, czterna, piętna, byle jak najszybciej krzyknąć SZUKAM! Byliśmy ciekawscy i rozbrajaliśmy kalejdoskop, żeby sprawdzić, co tam się w środku tak mieni. Trocinowa piłeczka kupiona na odpuście też długo nie przetrwała. Czytaliśmy czasopisma: "Miś", "Płomyczek" i "Świerszczyk". Potem "Dziewczynę" i "Popcorn" z rozkładanym plakatem. Liczyliśmy wagony pociągu. Nam nigdy nie było nudno! Tamte czasy... Czasy, kiedy tata w każdą niedzielę oglądał swój program o zwierzętach. Czasy, kiedy po krokach mamy, rozpoznawaliśmy, w jakim nastroju wraca z wywiadówki. Czasy, kiedy mama ścierką przeganiała nas z kuchni, jak wyjadaliśmy kruszonkę ze świeżo upieczonego ciasta lub myła podłogę. Czasy, kiedy w telewizji przepraszano widzów za usterki. Czasy, gdzie "Bravo" cyklem "Miłość, czułość i namiętność" edukowało nas seksualnie. Czasy, gdzie w kilka sekund pokonywaliśmy dystans między wyłącznikiem światła w piwnicy, a "bezpiecznym miejscem". Czasy, kiedy obcinaliśmy się na grzybka, a i tak "dziady" na podwórku przyklejamy nam się do włosów. Każde lata są ciężkie. Nasze dzieci też będą pamiętać pandemię tak jak my puste półki w sklepach. Powracam do "kiedyś", bo opisane wydarzenia łączę z bliskimi, co już niestety odeszli. Przede wszystkim z moją mamą, której już o nic nie spytam. To spotkania, LUDZIE i zdarzenia sprawiły, że tęsknię. Nie wiem, czy czasy były lepsze, czy gorsze, ale na pewno wyjątkowe, skoro zapisały się dobrze w naszej pamięci. Pielęgnujmy nasze wspomnienia i przekazujmy je dalej! Czy mieszkaliśmy na wsi, czy w mieście, czy na północy, czy południu kraju, mamy je podobne. Jak ktoś kiedyś powiedział: wspomnienia i myśli starzeją się jak ludzie. Ale niektóre myśli nigdy nie mogą się starzeć, a niektóre wspomnienia nigdy nie znikną… Fragmenty pochodzą z audiobooka "Dom pachnący pomarańczą" Moniki Marszał, do którego wysłuchania serdecznie zapraszamy.
Tekst piosenki: Była sobie raz dziewczyna Na wsi za wodą Ledwie świt się rozpoczynał Biegła na pociąg I marzyła sobie, że Też pojedzie Bóg wie gdzie Tylko przejdzie, minie zima Omijały złe pociągi tamte strony Jak źrebaki wielkim stadem szły wagony Słychać było przyśpieszone ich kancony Ram tarara, ram tam tam, ram tarara, ram tam tam, stuk. Aż przyjechał chłopak z miasta Co chciał się żenić Ten się bawił, ten się szastał Był raj na ziemi I marzyli sobie, że Gdzieś pojadą, Bóg wie gdzie Coś się zmieni, coś odmieni Zatrzymają się pociągi dla nich tylko Czarne szyny raz odpoczną i umilkną Odtąd życie będzie jedną jasną chwilką Ram tarara, ram tam tam, ram tarara, ram tam tam, stuk. Lecz po niego jacyś przyszli I z sobą wzięli I o zbrodniach jego wszystkich Opowiedzieli Czyś ty zabił? Czyś ty kradł? Odpowiedział: taki świat. Już go więcej nie widzieli A pociągi omijają tamte strony, Jak źrebaki wielkim stadem szły wagony Słychać było przyśpieszone ich kancony Ram tarara, ram tam tam, ram tarara, ram tam tam, stuk
Z Wikipedii 'Było sobie życie' (fr. Il Etait Une Fois... La Vie, ang. Once Upon a Time... Life, 1986) - to film animowany z serii "Było sobie..." produkcji francuskiej wyprodukowany w roku 1986 dla France 3. Nadawany w 26 odcinkach po 25 minut. Twórcą filmu jest Albert Barillé. W Polsce serial najpierw był emitowany przez TVP1, a następnie przez TV Puls i Polsat Zdrowie i Uroda. Spis treści 1 Wersja polska (Wydanie VCD) 2 Spis odcinków 3 Współpraca w powstaniu z telewizjami: 4 Ciekawostki 5 Tytuły innych wersji językowych 6 Zobacz też [edytuj] Wersja polska (Wydanie VCD) Wersja polska: MASTER FILM na zlecenie wydawcy Hippocampus Sp. z o. o. Reżyseria: Krzysztof Kołbasiuk (odc 1-16) Ewa Kania (odc. 17-26) Dialogi: Agnieszka Farkowska (odc 1-19) Dorota Filipek-Załęska (odc. 20-26) Dźwięk: Jerzy Rogowiec Montaż: Jan Graboś (odc 1-19) Agnieszka Kołodziejczyk (odc. 20-26) Kierownictwo produkcji: Romuald Cieślak Tekst piosenki: Andrzej Brzeski Opracowanie muzyczne: Piotr Gogol Wystąpili: Adam Ferency - Narrator Stanisław Brudny - Mistrz Waldemar Barwiński - Pierre Joanna Budniok-Feliks - Pierrete Izabella Bukowska - Sophie Paweł Szczesny - Siłacz Wojciech Paszkowski - Wredniak Janusz Wituch - Konus Tomasz Bednarek Robert Tondera Elżbieta Bednarek Lucyna Malec Filip Radkiewicz Martyna Sandach Joanna Cybińska Anna Apostolakis-Gluzińska Agnieszka Matysiak Katarzyna Tatarak Marcin Troński Mieczysław Morański Beata Wyrąbkiewicz Cezary Nowak i inni Śpiewały: Małgorzata Szymańska, Katarzyna Łaska, Anna Apostolakis-Gluzińska i Magdalena Tul [edytuj] Spis odcinków N/o Polski tytuł Francuski tytuł 1 Planeta komórek La planète cellule 2 Narodziny La naissance 3 Białe krwinki Les sentinelles du corps (dosł. Strażnicy ciała) 4 Szpik kostny La moelle osseuse 5 Krew Le sang 6 Płytki krwi Les petites plaquettes (dosł. Małe płytki) 7 Serce Le cœur 8 Układ oddechowy La respiration (dosł. Oddychanie) 9 Mózg Le cerveau 10 Neurony Les neurones 11 Oko L'œil 12 Ucho L'oreille 13 Skóra La peau 14 Kubki smakowe i zęby La bouche et les dents (dosł. Jama ustna i zęby) 15 Trawienie La digestion 16 Wątroba L'usine du foie (dosł. Przetwórnia w wątrobie) 17 Nerki Les reins 18 Układ limfatyczny Le système lymphatique 19 Szkielet Les os et le squelette (dosł. Kości i szkielet) 20 Mięśnie i tkanka tłuszczowa Les muscles et la graisse 21 Wojna z toksynami Guerre aux toxines 22 Szczepienie La vaccination 23 Hormony Les hormones 24 Łańcuch życia Les chaînes de la vie (dosł. Łańcuchy życia) 25 Nocne zmiany i naprawy Réparation et transformation (dosł. Naprawa i przemiana) 26 A życie toczy się dalej Et la vie va... [edytuj] Współpraca w powstaniu z telewizjami: FR3 Canal+ Société Radio-Canada - Kanadyjską Television española (TVE) - Hiszpańską KRO Holland Pays-Bas - Holenderską Radio télévision suisse romande (SSR) Radio televisione della Svizzera Italiana (TSI) RTBF - Belgijską BRT - Belgijską Eiken Co Ltd - Japońską [edytuj] Ciekawostki Piosenkę w oryginalnej wersji śpiewała Sandra Kim, zwyciężczyni Konkursu Piosenki Eurowizji w roku 1986. Piosenka w wersji niemieckiej, wykonywana przez Gabi Loh, jako jedyna nie była oparta na oryginalnej aranżacji. Oryginalna piosenka nie została wykorzystana w wersjach: włoskiej i arabskiej. Została tam zastąpiona piosenkami napisanymi specjalnie na potrzeby emisji w tych krajach. Przyczyny takiego działania nie są znane. [edytuj] Tytuły innych wersji językowych Es war einmal... das Leben (Niemcy) En cel - sam historia (Szwecja) Siamo fatti così (Włochy) كان يا ما كان الحياة (Kan hayat; kraje arabskie) Byl jednou jeden život (Czechy/Słowacja) אלה החיים (El'le ha'chayim; Izrael) Érase una vez... la vida (Hiszpania) Hol volt, hol nem volt...az emberi test (Węgry) Era uma vez a vida (Portugalia) Er was eens het leven (Holandia) Olipa kerran elämä (Finlandia) [edytuj] Zobacz też Był sobie człowiek (1978) Był sobie kosmos (1982) Było sobie życie (1987) Były sobie Ameryki (1991) Byli sobie wynalazcy (1994) Byli sobie odkrywcy (1997) To jest tylko zalążek artykułu dotyczącego serialu lub filmu animowanego. Jeśli możesz, rozbuduj go.
było sobie życie tekst piosenki